Smog problemem Warszawy. Co poprawi jakość powietrza w mieście?
Polskie miasta są na czarnej liście, mają najbardziej zatrute powietrze w Unii Europejskiej.
Chcesz żyć zdrowiej - korzystaj z komunikacji publicznej. Odstaw samochód, jeśli możesz albo potrafisz zacząć odwyk. Transport szynowy i nowoczesne autobusy przewożą więcej pasażerów i mniej zanieczyszczają powietrze w przeliczeniu "na głowę". Dojście na przystanki wymusi ruch, a czasem nawet krótki sprint, by zdążyć. Poprawia kondycję i krążenie.
Coraz wygodniej i bezpieczniej będzie można się poruszać na rowerze m.in. wzdłuż Jagiellońskiej, Grójeckiej, Marsa, Puławskiej. W przyszłym roku po bokach mostu Łazienkowskiego przybędą "mostki" dla cyklistów. W przygotowaniu jest pierwsza przeprawa wyłącznie pieszo-rowerowa przez Wisłę na przedłużeniu Karowej. Na praskim brzegu połączy się z Wybrzeżem Szczecińskim w rejonie Okrzei. To przybliży starą Pragę i skrzyżowanie Targowej z Ząbkowską do Krakowskiego Przedmieścia, spacer zajmie ok. 20 minut, przejazd rowerem raptem kilka.
Smog: "To się dzieje u nas za oknem"
Smogiem jak smokiem, który pożera zdrowie ludzi, zaczęli straszyć najpierw w Krakowie. Stan powietrza w królewskim mieście, zwłaszcza po rozpoczęciu sezonu grzewczego, bywa katastrofalny. Normy stężenia zanieczyszczeń są przekraczane już przez ponad 200 dni w roku. - Sytuacja w Warszawie jest lepsza, ale np. zanieczyszczenia komunikacyjne są porównywalne - nie pozostawia złudzeń Jakub Jędrak z Krakowskiego Alarmu Smogowego.
Stołeczny ratusz zaprosił go, by także on zapowiadał wczoraj w namiocie przy Zamku Ujazdowskim IX Piknik z Klimatem, który odbędzie się w ostatnią niedzielę sierpnia na placu Zamkowym pod hasłem "Kulturalnie o niskiej emisji". Chodzi o taką z komina na dachu domów mieszkalnych czy z rur wydechowych.
- W Alarmie Smogowym zajmuję się zdrowiem. W miastach głównym problemem nie jest przemysł, lecz samochody i staroświecki sposób ogrzewania poprzez spalanie paliw stałych w prymitywnych urządzeniach. To powoduje nie tylko choroby układu oddechowego, jak astma czy nowotwór płuc, ale także wpływa na układ krążenia i może prowadzić do udarów mózgu - mówił Jakub Jędrak.
Choroby kiedyś rzadkie stały się powszechne. Już ok. 45 tys. Polaków rocznie umiera przedwcześnie z powodu zanieczyszczonego powietrza. Blisko jedna piąta mieszkań w kraju jest ogrzewana piecami indywidualnymi, co roku spalamy w nich ok. 6 mln ton węgla. - I niestety czasem też odpady, śmieci. To się dzieje u nas za oknem, na naszych osiedlach, u sąsiadów - przypomniał Leszek Drogosz, dyrektor stołecznego biura infrastruktury.
Smog: Baterie i wiatraczek zamiast węgla
- Ludzie nie chcą o tym słuchać, część nie wierzy. To jak z ostrzeżeniem na paczkach papierosów, że palenie skraca życie. Szkodzi innym, mnie przecież nie dotyczy. Aby to zmienić, trzeba wyjść do ludzi. I przekonywać. Np. koszty pozyskiwania energii ze źródeł odnawialnych stają się już porównywalne z tą uzyskiwaną ze spalania węgla kamiennego - zauważył Matthias Rehm, główny specjalista ds. ekonomicznych z ambasady Niemiec.
Stwierdził, że pokaże na placu Zamkowym zestaw ogniw fotowoltaicznych z magazynem energii i panelem sterowniczym, które kosztuje ok. 10 tys. zł lub niewiele więcej: - Kiedy do systemu doda się jeszcze mały wiatraczek, bo nie zawsze świeci słońce, całość wystarczy na potrzeby domku jednorodzinnego. Można się odłączyć od dostaw prądu z elektrowni.
W czasie dni chmurnych i bezwietrznych prąd pobieramy z magazynu energii. Koszt takich baterii wciąż spada.
Niemcy i wiele krajów Zachodu są już w XXI w., Polska tkwi jeszcze w minionych. U nas zielona energia nie ma szans na bujny rozwój w zderzeniu z lobby węglowym.
Czymś trzeba się pocieszać. Już 80 proc. miasta pokrywa sieć ciepłownicza. Ratusz chwali się, że w ostatnich latach do sieci udało się podłączyć "ponad 130 budynków, dzięki temu o ponad 3 tysiące rodzin więcej ma centralne ogrzewanie". Duża poprawa nastąpi w ramach rewitalizacji na Pradze-Płn. i Płd. oraz Targówku. Kosztem 84 mln zł ok. 5 tys. mieszkań w budynkach komunalnych będzie mieć już ciepło z sieci. Mieszkańcy przestaną ogrzewać się węglem czy urządzeniami na drogi prąd. Miasto dofinansowuje też montaż instalacji solarnych i pomp cieplnych (od grudnia 2006 r. prawie 400 inwestycji tego typu za blisko 4,5 mln zł).
Skończyły się żarty ze zmian klimatycznych. Miasta już muszą się do nich adaptować i wydawać miliardy, by funkcjonować (np. mimo deszczy nawalnych) i przetrwać.
Dariusz Bartoszewicz
źródło: http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,34862,20567200,warszawa-walczy-ze-smogiem-co-poprawi-jakosc-powietrza-w-miescie.html
|