Rząd zrujnuje rzeki? Są dowody, że nie musi być tak źle. I że jednak nikt nie ruszy rzek w ogóle
Ale jak wierzyć, że PiS przy regulacji uszanuje środowisko, skoro pozwala ścinać drzewa i ignoruje smog?
W piÄ…tek Jakub CheÅ‚miÅ„ski ze stoÅ‚ecznego wydania „GW” obÅ›miaÅ‚ plany rzÄ…du dotyczÄ…ce rozwoju dróg wodnych w Polsce i wiÅ›lany rejs barki z kontenerami. Te plany rzeczywiÅ›cie bardzo Å‚atwo krytykować, i to z wielu powodów. Po pierwsze, sÄ… typowe dla tej partii, czyli megalomaÅ„skie, jak budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego za 30 mld zÅ‚ czy powrót do wielkiej kolei z likwidacjÄ… przewoźników regionalnych.
Po partyjnej linii PiS zakÅ‚ada też potężnÄ… regulacjÄ™ naszych najwiÄ™kszych rzek, w tym dość dzikiej WisÅ‚y. Mowa jest o wydaniu 60 mld zÅ‚, które do koÅ„ca nie wiadomo, skÄ…d weźmiemy. A że planowane inwestycje PiS blokujÄ… miÄ™dzynarodowe umowy, w tym z Bankiem Åšwiatowym? Dla PiS to nie problem, politycy ot tak mówiÄ…, że umowy siÄ™ zmieni.
WidzÄ™ wielkie rzeki
Mimo tych zastrzeżeÅ„ z poczÄ…tku tekstu pomysÅ‚ Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Å»eglugi ÅšródlÄ…dowej nie jest najgorszy.
CheÅ‚miÅ„ski pyta: „W czym barki bÄ™dÄ… lepsze od kolei?”.
Już tÅ‚umaczÄ™: transport wodny, na dÅ‚uższych odlegÅ‚oÅ›ciach i przy dużych iloÅ›ciach Å‚adunku,jest taÅ„szy i bardziej ekologiczny od kolejowego. Wypadkowość jest równa zeru. Transport wodny eliminuje problem haÅ‚asu, jest mniej ryzykowny przy przewozie Å‚adunków niebezpiecznych.
Fakt, braki sÄ… powolne, ale i kolejowa prÄ™dkość handlowa wynosi u nas tylko 25 km na godz., dwa razy mniej od Å›redniej europejskiej. Gdyby kolej byÅ‚a jedynÄ… dobrÄ… alternatywÄ… dla dróg, to 20 proc. Å‚adunków rzekami nie woziliby Niemcy, a Francuzi nie budowali nowego kanaÅ‚u Sekwana-Skalda Å‚Ä…czÄ…cego FrancjÄ™ z póÅ‚nocnÄ… EuropÄ…. Oba kraje kolej majÄ… niezgorszÄ…, ale wiedzÄ…, ile oszczÄ™dzÄ… pieniÄ™dzy, wożąc Å‚adunki na rzekach.
Czy regulacja szkodzi rzekom?
Ale najwiÄ™kszym problemem inwestycji w rzeki bÄ™dzie to, jak PiS traktuje kwestie Å›rodowiskowe. Wielka regulacja, czyli – dla wielu – niszczenie rzek, Å›wietnie dziaÅ‚a na wyobraźniÄ™ po tym, jak Ministerstwo ÅšrodowiskapozwoliÅ‚o na niekontrolowane wycinki drzew i zignorowaÅ‚o smog. Także CheÅ‚miÅ„ski obawia siÄ™ skutków kaskadyzacji rzeki, która zrujnuje „naturalny bieg rzeki, jaki znamy: z malowniczymi wyspami, plażami, bocznymi korytami, lasami Å‚Ä™gowymi. Zamiast tego WisÅ‚a staÅ‚aby siÄ™ prostÄ… rynnÄ… wypeÅ‚nionÄ… wodÄ…. To może wygodne dla biznesu, ale dla natury czy turystyki zabójcze”.
Jak ta ruina ma wÅ‚aÅ›ciwie wyglÄ…dać? Wbrew pozorom to nie jest w Polsce temat abstrakcyjny i obcy, bo przecież mamy już jednÄ… takÄ… rzekÄ™, dużą i „zrujnowanÄ…” – OdrÄ™. Do lat 50. zostaÅ‚a uregulowana (wybudowano stopnie piÄ™trzÄ…ce, dziÄ™ki którym kontroluje siÄ™ poziomy wody) na okoÅ‚o 280 kilometrach, aż do Brzegu Dolnego (woj. dolnoÅ›lÄ…skie), a dalej rzekÄ™ w jako takich ryzach trzymać majÄ… ostrogi – budowane przez czÅ‚owieka maÅ‚e tamy wyglÄ…dajÄ…ce jak naturalny element rzeki (na WiÅ›le też sÄ…).
Budowle powstawaÅ‚y, kiedy jeszcze nie obowiÄ…zywaÅ‚y unijne obostrzenia, a metody byÅ‚y naprawdÄ™ maÅ‚o Å‚askawe dla Å›rodowiska. UszczelniaÅ‚o siÄ™ skarpy przekopanych kanaÅ‚ów żeglugowych (ale nie rzek!) pÅ‚ytami z betonu, by nie tracić wody. Tak prostowaliÅ›my OdrÄ™, że skróciliÅ›my jÄ… o 150 km. Nie byÅ‚o jeszcze też takich jak dziÅ› przepÅ‚awek dla ryb, na które obecnie wydajemy miliony zÅ‚otych.
Nowa Odra ciągle żywa
Czy to byÅ‚ koniec Odry, jakÄ… znaliÅ›my? Pewnie tak. Ale stary ekosystem zostaÅ‚ zastÄ…piony przez nowy. Zbiorniki retencyjne budowane dla żeglugi to siedliska zwierzÄ…t. WiÄ™kszość „zrujnowanej” rzeki jest tak bogata przyrodniczo, że zostaÅ‚a wpisana do chronionych obszarów Natura 2000. Ludzie uwielbiajÄ… odpoczywać nad OdrÄ… i starorzeczami, które sÄ… pozostaÅ‚oÅ›ciami po jej prostowaniu.
A żegluga na Odrze? HulaÅ‚a. Zestawów z Å‚adunkami byÅ‚o tyle, że na Å›luzach czekaÅ‚y w kolejce. W najlepszych latach 70. przewoziliÅ›my po kilkanaÅ›cie milionów ton Å‚adunków rocznie. Potem byÅ‚o ich coraz mniej, ale nie dlatego, że nie byÅ‚o czego wozić, tylko przez coraz wiÄ™kszÄ… degradacjÄ™ infrastruktury.
WierzÄ™, że wiceminister ds. żeglugi Å›ródlÄ…dowej Jerzy Materna ma dobre intencje, chcÄ…c sprawić, by nasze rzeki znowu mogÅ‚y być wykorzystywane gospodarczo. Ale nie znajdzie poparcia, dopóki rzÄ…d bÄ™dzie miaÅ‚ opiniÄ™ Å›rodowiskowego szkodnika. Nie przebije siÄ™ z żadnymi argumentami, że dziÅ› rzeki reguluje siÄ™ inaczej, mniej inwazyjnymi metodami. Å»e, jak mówiÄ… naukowcy, da siÄ™ pogodzić potrzeby przyrody i gospodarki, interesy nie muszÄ… stać w sprzecznoÅ›ci.
Na razie ignorowaniem ekologów PiS dopisuje swoim nastÄ™pcom kolejny punkt w programie wyborczym – „ocalimy polskie rzeki, nie pozwolimy ich ruszać”.
Edyta Bryła
http://wyborcza.pl/7,155290,21744998,rzad-zrujnuje-rzeki-sa-dowody-ze-nie-musi-byc-tak-zle-i-ze.html
|