Kobiece role w męskim świecie, czyli kobiety w transformacji regionu zgorzeleckiego
12 grudnia 2024

Jako bariery jawią im się niesprawiedliwości społeczne, stereotyp Matki-Polki będącej w domu czy dzielącej etat z wychowaniem dzieci, brak szkoleń dedykowanych kobietom, czy przewagę mężczyzn na stanowiskach decydentów.

Raport „Zmierzch węgla w Turowie” opublikowany kilka dni temu przez Instrat wskazuje cztery główne elementy, w których jest potencjał:

  • kapitał ludzki,
  • istniejąca infrastruktura energetyczna,
  • połączenia transgraniczne,
  • dostępność terenów inwestycyjnych.

{{face_MagdalenaKoscianska}}Czy na tych płaszczyznach mogą odnaleźć się kobiety z regionu? Pytała Magdalena Kościańska, dziennikarka Telewizji Bogatynia, prowadząca debatę.

Zmiana postrzegania transformacji

{{face_AgnieszkaSalata-Niemiec}} – Najważniejszym, pierwszym celem, powinno być dotarcie do ludzi, do ich świadomości, że coś się zmienia i nie będzie tak, jak było – zaznaczyła Agnieszka Salata-Niemiec, radna Rady Miejskiej w Bogatyni, występująca w debacie jako lokalna mieszkanka i działaczka. Świadomość nieuchronnej transformacji oraz środowiska określiła jako niską i wąską. Pracownicy kopalni i elektrowni, jak mówiła, nie wyobrażają sobie przyszłości bez kompleksu. Ci nie chcą brać udziału w dywersyfikacji źródeł zatrudnienia. W tym obszarze liczą na samorząd.

Strategia długoterminowa rozwoju gminy, w której zawiera się rozwój przedsiębiorczości i aktywizacja gospodarcza mieszkańców to jej zdaniem dwa bardzo istotne działania samorządu. – W tym miejscu widziałabym kobiety, które mogą wyciągnąć coś z naszego dziedzictwa historycznego kulturowego coś, co będzie stanowiło przyszłość.

Mówiąc o moście łączącym przeszłość z przyszłością ma na myśli m.in. domy przysłupowe, stroje ludowe, lokalne tradycje. – Kopalnia i elektrownia tak naprawdę nie jest męską monokulturą.

Kobiety jako strażniczki kultury

{{face_KatarzynaMajbroda}} Dr hab. Katarzyna Majbroda, profesor Uniwersytetu Wrocławskiego z Instytutu Etnologii i Antropologii Kulturowej wskazuje, że rola kobiet w transformacji jest jednym z wątków badanych przez antropolożkę, która od 2021 r. prowadzi badania w regionie kompleksu Turów. – Najważniejszym zadaniem jest przeformatowanie wyobraźni społecznej w zakresie dekarbonizacji.

Podkreśliła, że mówiąc o transformacji bardzo często dyskutuje się o infrastrukturze i technologiach zatrudniając przy tym głównie mężczyzn. Tylko 22 proc. kadry branży energetycznej to kobiety, z czego 14 proc. ma stanowiska menadżerskie. Mówiąc o nikłej obecności kobiet w ogólnopojętej debacie, podkreśliła, że te często walczą jako aktywistki, pracownice organizacji pozarządowych, czy – jak to określiła – ciche liderki.

Przypomniała, że każda kobieta to inna sytuacja rodzinna, ekonomiczna, odrębna biografia czy wykształcenie.

W preludium transformacji widzi uruchomienie warsztatów pomagających kobietom elastycznie zmienić branżę. Podała przykład Globalnej Sieci Kobiet dla Transformacji Energetycznej, która powstała kilka lat temu w Austrii szkolącą kobiety. – Zawsze tam, gdzie wkraczają nowe systemy usług i potrzebne jest przebranżowienie, tam kobiety tracą najwięcej.

Tłumaczy to mniejszą ofertą szkoleń skierowanych do kobiet i społeczno-kuturowo-rodzinną sytuacją utrudniającą zmianę miejsca pracy. – Brakuje wsparcia dla małych sektorów, w których kobiety odnajdują się bardzo dobrze – wyjaśnia i postuluje o wykorzystanie finansów i dostosowanie odpowiednich agend.

Mówi o „wydobyciu kobiet z cienia, w którym funkcjonują”, ponieważ ich wkład w rozwój kultury górniczej jest taki sam jak męski. – Kobiety pielęgnują tradycje. Chodzi o to, żeby tę kulturę górniczą, wydobywczą i energetyczną kultywować (…), ale z szansą na przyszłość.

Usługi i czerpanie z lokalnych dobrodziejstw

{{face_JolantaMaly}} Głos zabrała także mieszkanka i pracownica gminy Bogatynia, Jolanta Mały, prezeska Stowarzyszenia na rzecz rozwoju Jasnej Góry "Góra Możliwości". Odnosząc się do wizji zamknięcia Turowa powiedziała: – Jesteśmy przerażeni tym, co może nas spotkać, jednak jest to nieuchronne – przyznała i dodała, że ważną potrzebą jest jak najwięcej spotkań i rozmów na ten temat. Widzi szansę na wykreowanie regionu według własnej woli przy zaangażowaniu jak największej liczby osób.

Szansy upatruje się w aktywizacji kobiet i poszerzeniu ich kompetencji oraz wprowadzeniu doradztwa zawodowego dla młodych.

{{face_KatarzynaHarbul-Bala}} – Usługi są najbardziej rozwiniętym sektorem. Słabo rozwinięte jest rolnictwo i słabo rozwinięta jest, wbrew pozorom, produkcja – powiedziała Katarzyna Harbul-Bała, prezeska Fundacji Boskie Karkonoskie. Powołała się na inne transformacje. – One się udają i zazwyczaj jest to sektor turystyczny, kulturalny, edukacyjny.

Postuluje za wsparciem systemowym. – Jak na razie rząd jakoś niespecjalnie sięga po środki na transformację. My wszyscy wiemy, ale jakoś tak idzie to bardzo, bardzo opornie.

– To trzeba zrobić kompleksowo. Przekierować mężczyzn, kobiety, młodzież (…) tak, żeby ludzie czuli się bezpiecznie, że to nie będzie koniec świata, mimo że kończy się jakaś historia, to jest przyszłość.

– Myślę, że to też przekłada się na sektor prywatny, czyli usług i też firm, które się zakłada – dodała Harbul-Bała mówiąc potrzebę większej funkcjonowania ilości odważnych liderek. Wskazała jednak pewną barierę – strach samorządowców np. przed edukowaniem kobiet jak założyć własną firmę. Wtedy finalnie mogliby stracić urzędniczki.

– Myślę, że rozwiązaniem jest tworzenie rad kobiet, bo skoro są w gminach, powiatach, na wojewódzkim szczeblu samorządowym, rady seniorów, rady młodzieży, a nie ma rad kobiet?

Wzmacnianie tzw. kompetencji miękkich, edukację oraz zadbanie o młodzież – to jej postulaty do lokalnych władz.

{{face_MagdalenaRozwadowska}} Magdalena Rozwadowska, wiceprezeska Dolnośląskiego Kongresu Kobiet i naukowczyni z Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu podkreśliła potrzebę ewolucji zamiast rewolucji: – Wnioski, które mi się od razu nasunęły to jest to, żeby pamiętać o korzeniach. Nie możemy tego pominąć. Musimy pamiętać o dumie osób, które wrastały w kulturze węgla.

– Z drugiej strony kobiety są na tyle elastyczne, kreatywne i pracowite, że aż szkoda nie wykorzystać ich potencjału – dodała. Zauważyła: – Ubóstwo, a zwłaszcza ubóstwo energetyczne, w całej Europie ma twarz kobiety.

Pewien potencjał siły kobiet widzi w projektach związanych z energetyką, które zawsze są społecznymi. Za barierę uznaje brak dostępu do rzetelnych, zrozumiałych informacji sponsorowanych przez państwo czy samorząd. – Kobiety do władzy – oddolnie i odgórnie! – postuluje.

Gdy do debaty włączyły się słuchaczki, zaproponowały włączenie kół gospodyń wiejskich w aktywności inne niż kulinarne, np. kultywowanie różnorodnych tradycji. – Okazuje się, że kobiety, jak się odważą, mają przeogromny potencjał – np. jeśli chodzi o rękodzieło – brzmiał jeden z głosów. Przywołała przykład kobiety prowadzącej własną pasiekę. Przebijało się hasło: wyciągnijmy kobiety z domów. – Wspierajmy kobiety w różnych działaniach – powiedziała kolejna słuchaczka, emerytka ze Zgorzelca, chętna do wypracowania wspólnych celów działań. – Zróbmy coś dzisiaj – zachęciła, co spotkało się z bardzo pozytywnym odbiorem uczestniczek.

MATERIAŁY DLA MEDIÓW:

  • Zdjęcia do wykorzystania do pobrania na dysku (fot. Witold Miklaszewski):
    https://drive.google.com/drive/folders/1cg-vniWLQnHeTPjy3lxBqFNfonAw2lmG?usp=sharing
  • Nagranie z debaty - plik do użytku dla mediów:
    https://drive.google.com/file/d/1WhjivGkiYzzaUx-KiYhCtBY2GReJqd7U/view?usp=drive_link
  • Nagranie z debaty - na Facebooku:
    https://www.facebook.com/DolnoslaskiKongresKobiet/videos/559264166816177

O organizatorkach i organizatorach

Dolnośląski Kongres Kobiet – celem stowarzyszenia jest aktywizacja społeczna i polityczna mieszkanek Dolnego Śląska. Nie jesteśmy związane z żadną instytucją ani partią polityczną. Łączy nas dążenie do realizacji postulatów, wśród których najważniejsze to przeciwdziałanie dyskryminacji kobiet, wyrównywanie dysproporcji płacowych, zmiana polityki prorodzinnej czy ochrona kobiet i dzieci przed przemocą. Inspiruje nas Kongres Kobiet – społeczna inicjatywa zrzeszająca organizacje pozarządowe i osoby indywidualne z całego kraju, o różnych poglądach, z różnych środowisk, które łączy wspólny cel.

Porozumienie dla TrójZiemia – jest nieformalnym porozumieniem instytucji i organizacji na rzecz rozwoju w okresie transformacji obszaru na styku trzech krajów Polski, Niemiec i Czech. Porozumienie tworzą: Instytut Rozwoju Terytorialnego, Stowarzyszenie Dom Kołodzieja, Stowarzyszenie Mediów Lokalnych, Uniwersytet Wrocławski, Wydział Nauk Historycznych i Pedagogicznych, Polskie Towarzystwo Ludoznawcze Oddział Wrocław, Stowarzyszenie EKO-UNIA, Rada Kultury Dolnego Śląska, Fundacja Kuźnia.

Paweł Pomian, Porozumienie dla TrójZiemia
Magdalena Rozwadowska, Dolnośląski Kongres Kobiet

 
lista pozostałych artykułów w dziale wiadomości : biezace
  1. <<
  2. 1 - 12 |
  3. 13 - 24 |
  4. 25 - 36 |
  5. 37 - 48 |
  6. 49 - 60 |
  7. 61 - 72 |
  8. 73 - 84 |
  9. 85 - 96 |
  10. 97 - 108 |
  11. 109 - 120 |
  12. 121 - 132 |
  13. 133 - 144 |
  14. 145 - 156 |
  15. 157 - 168 |
  16. 169 - 180 |
  17. 181 - 192 |
  18. 193 - 200 |
  19. >>
  1. Newsletter/ Obserwator TEPP (Transformacji Energetycznej Ponad Podziałami) marzec 2025
  2. Energia kobiet w transformacji regionu zgorzeleckiego vol. 2
  3. Newsletter/ Obserwator TEPP (Transformacji Energetycznej Ponad Podziałami) luty 2025
  4. Chcą przyznać osobowość Odrze, żeby ją chronić. Jest projekt ustawy
  5. 1.5 dla OPP
  6. Newsletter/ Obserwator TEPP (Transformacji Energetycznej Ponad Podziałami)
  7. Sąd rozstrzyga: prace regulacyjne na Odrze wykonano nielegalnie
  8. Radni i prezydenci miast nie chcą rozmawiać o hałasie
  9. Kopciuchy nadal trują!
  10. Obserwator TEPP (Transformacji Energetycznej Ponad Podziałami) 2024.12
  11. Region zgorzelecki powinien być bardziej niezależny energetycznie.
  12. Kobiece role w męskim świecie, czyli kobiety w transformacji regionu zgorzeleckiego
login